Open space czy pokoje? To pytanie zadaje sobie wiele osób, które stają przed wyzwaniem urządzenia przestrzeni biurowej. Jakie są plusy obu tych rozwiązań? Poniżej znajdziesz odpowiedź, co z pewnością pomoże Ci wybrać opcję najlepszą dla Ciebie.

Open space czy pokoje?
To pytanie należy sobie zadać na samym początku planowania projektu. Podstawowym i niezaprzeczalnym plusem przemawiającym na korzyść otwartej przestrzeni jest możliwość usytuowania większej ilości stanowisk.
Dodatkowym argumentem, który przemawia za tego typu rozwiązaniem jest możliwość stałej współpracy między pracownikami przy zapewnieniu każdemu z nich własnego stanowiska pracy. W niektórych zawodach bliski kontakt z zespołem jest wymagany, a przestrzeń typu open space znacznie to ułatwia. Pracownicy siedząc blisko siebie również żyją w bliższej relacji. Pomagają sobie nawzajem. Może to wpływać jednocześnie na atmosferę w pracy, a jak wszyscy wiemy dobra atmosfera w zespole daje lepsze efekty i pozwala utrzymać sprawdzonych pracowników przez wiele lat.
Kolejnym plusem tego typu rozwiązania jest możliwość posadzenia lidera razem z pracownikami. Osoba decyzyjna nie tylko jest blisko pracowników, którym pomaga, ale czuwa też nad sprawną realizacją projektów.
Projekt.






Realizacja.







*biuro przed wymianą mebli
Czy jednak pokoje?
Przejdźmy zatem do plusów podzielenia przestrzeni na pokoje.
Podstawową sprawą jest prywatność i możliwość spotkania w „cztery oczy”. Szczególnie ważna, gdy jesteś na kierowniczym stanowisku. We własnym gabinecie możesz czuć się swobodnie. Rozmawiać z pracownikami i kontrahentami o sprawach, które nie koniecznie wszyscy powinni słyszeć.
Przestrzeń taka ułatwia też bezpośredni, osobisty kontakt z klientem. W często gwarnym open space nie łatwo jest przyjmować klientów/petentów. Oczywiście znamy sposoby jak to ułatwić. Nigdy jednak nie osiągniesz takiego komfortu jak we własnym gabinecie.
Własny pokój ułatwia skupienie podczas pracy, którą musisz w ciszy wykonać sam. W przestrzeni typu open space współpracownicy mogą przeszkodzić Ci w dowolnym momencie. Kiedy skupiasz się na pracy, zaczynasz wpadać w „trans” nie jest mile widziane, żeby ktoś lub coś Cię z niego wyrwało. W wydzielonym pokoju zawsze możesz się zamknąć i wywiesić na drzwiach karteczkę „nie przeszkadzać”.

Plusów jest wiele zarówno po jednej jak i drugiej stronie. Warto spojrzeć na każde biuro indywidualnie i dopasować je do potrzeb wynikających ze specyfiki branży i charakteru biura. Jeśli przestrzeń jest duża to często stosuje się połączenie obu tych rozwiązań. Układ, który sprawdzi się u konkurencji niekoniecznie może zostać wdrożony u Ciebie. Jeśli nie jesteś pewien jakie rozwiązanie sprawdzi się w Twoim biurze:
Napisz do nas!Daj znać jakie największe plusy widzisz w przestrzeni, w której Ty pracujesz. Będziemy bardzo wdzięczni za komentarz.