Jeden z klasyków powiedział kiedyś: o gustach się nie dyskutuje. Ilu ludzi, tyle samo jest sposobów na podniesienie poziomu koncentracji i skupienia podczas pracy w biurze. Jednym z nich jest na pewno słuchanie muzyki w czasie wypełniania obowiązków.
Stymuluj ucho, zwiększ koncentrację!
Zdaniem Alfreda Tomatisa, specjalisty od chorób uszu: „ucho nie jest stworzone wyłącznie do słuchania. Ucho stworzone jest do pobudzania mózgu i ciała”. Oznacza to, że poprzez odbieranie sygnałów dźwiękowych w tym także muzyki, możemy niemal dowolnie stymulować nasz umysł.
Wypowiedź ta dość jasno pokazuje, że możemy wykorzystać muzykę jako czynnik podnoszący poziom skupienia. Dowodem na to są badania przeprowadzone w drugiej połowie ubiegłego stulecia. Według nich, słuchanie muzyki wspomaga kreatywność oraz percepcję słuchową.
Nie da się ukryć, że gdy oba z tych aspektów będą dobrze rozwinięte nawet najtrudniejsze zadanie, stanie się o wiele łatwiejsze w realizacji.

A może Mozart?
W tym miejscu warto poruszyć jedną kwestię. Te same badania wskazują, że stan koncentracji najłatwiej osiągnąć przy muzyce o dość wolnym tempie (ok. 60 BPM) i dużych częstotliwościach. Niemal idealnie wpisuje się w te kryteria muzyka klasyczna. Istnieje nawet pogląd zwany „efektem Mozarta”, według którego słuchanie muzyki austriackiego geniusza, wpływa na podwyższenie poziomu inteligencji.
Nie musisz się ograniczać!
Tutaj dochodzimy jednak do poruszonej już kwestii gustu. Naszym zdaniem nie warto się ograniczać tylko do jednego rodzaju muzyki. Jeśli czujesz, że żmudne wypełnianie dokumentów wyjdzie Ci lepiej przy dźwiękach „Welcome to the Jungle”, nie ograniczaj się! (No, może tylko jeśli chodzi o poziom głośności) . Wiadomo, że ulubiona muzyka zwiększa również poziom endorfin, co przekłada się na poprawę nastroju. Oczywistym jest więc, że z lepszym nastawieniem wzrasta także nasza chęć do pracy, czyli również koncentracja . Wato pamiętać, że każdy z nas funkcjonuje inaczej. Tym samym, na wzrost skupienia, wpływać mogą naprawdę przeróżne bodźce. Ważne jest, by muzyka realnie podnosiła poziom koncentracji. W innym przypadku będziemy tylko się rozpraszać. Wtedy na pewno praca będzie szła jak po grudzie.
Oto nasze propozycje
Jeśli jednak nie masz pomysłu na to co może się znaleźć w głośnikach podczas żmudnej pracy w biurze, poniżej prezentujemy nasze muzyczne propozycje. Znajdziesz tu prawdziwy przekrój gatunków. Od spokojnych motywów pianina, aż po relaksujący chillout lub oldschoolowe hiphopowe bity. Mamy nadzieję, że w którejś z nich uda się znaleźć tą najodpowiedniejszą dla Ciebie.
Poznaj najlepszą playlistę do pracy w biurze


7 thoughts on “Muzyka w Biurze do Skupienia i Koncentracji”
Nie mam ulubionej muzyki, wszystko zależy od nastroju. Jedyne, czego pilnuję to to, żeby do pisania muzyka była instrumentalna – jakiekolwiek słowa płynące do ucha bardzo mnie wtedy rozpraszają. A jeśli będą po polsku, to już w ogóle pozamiatane, bo wtedy śpiewam zamiast pisać 🙂
O taaaaaaak. Często można się złapać na nuceniu pod nosem 😉
Ja często słucham muzyki klasycznej. Najlepiej pracuje mi się przy skrzypcach i wiolonczeli.
Czyli jednak #teamMozart? U nas w firmie też jest już kilka osób w tej drużynie 😀
Sama często słucham podczas pracy. Muzyka pomaga mi się lepiej skupić. Lubie pianino i gitarę.
Fajny artykuł. U mnie muzyka różna, w zależności od nastroju. Podstawowa zasada jest jedna: gdy pracuję po polsku, muzyka musi być anglojęzyczna, a gdy po angielsku, muzyka musi być po polsku. Wybieram też utwory dobrze znane, żeby mnie nie rozmawia rozpraszały nowe brzmienia 😉
Pingback: Praca zdalna. Jak zacząć szybko i efektywnie • LG Meble